HUOBI KOREA ODDZIELI SIĘ OD SPÓŁKI MACIERZYSTEJ. SZCZEGÓŁY – BITNATION
Huobi Korea planuje niezależność i zmianę nazwy po oddzieleniu się od Huobi Global
Huobi Korea, koreańskie ramię giełdy kryptowalut Huobi Global, planuje funkcjonować niezależnie od swojej spółki macierzystej i ma zmienić nazwę. Lokalne źródła ujawniły, że giełda z siedzibą w Korei planuje odkupić swoje udziały od Huobi Global.

Leon Li, współzałożyciel Huobi Global, posiada podobno 72% udziałów w Huobi Korea, ale zakup akcji spowoduje, że prezes Huobi Korea Cho Kook-bong przejmie udziały Li i przypieczętuje ucieczkę. Od stycznia 2021 r. Huobi Korea była drugą co do wielkości giełdą kryptowalut w Korei.
Wiadomość o podziale pojawia się kilka dni po tym, jak poinformowano, że Huobi Global rozważa zwolnienie niektórych pracowników w celu obniżenia kosztów w związku z rzekomymi obawami finansowymi. Problemy finansowe Huobi są tajemnicą poliszynela od zeszłego roku. Pomimo licznych zaprzeczeń, sprawy wyjaśniły się w październiku po tym, jak Li sprzedał swoje udziały w Huobi Global głównemu inwestorowi, Justinowi Sunowi. Giełda została również odrzucona jako partner w projekcie blockchain miasta Busan wraz z innymi firmami.
Firma badawcza Nansen ujawniła, że Sun przeniosła stablecoiny o wartości 100 milionów dolarów z giełdy kryptowalut Binance do Huobi wkrótce po tym, jak pojawiła się wiadomość o zwolnieniu 20% pracowników. Zastrzyk gotówki od Sun nastąpił po tym, jak Huobi odnotowało ogromny odpływ ponad 60 milionów dolarów w ciągu 24 godzin.
Eksperci uważają, że zastrzyk Sun może być posunięciem mającym na celu dopasowanie się do rosnących wypłat i utrzymanie zaufania do giełdy. Płynność stała się ogromnym tematem w społeczności kryptowalutowej od czasu upadku giełdy FTX na początku listopada.
Giełda, która wraz z Binance posiadała ogromny udział w rynku, złożyła wniosek o upadłość 11 listopada po napotkaniu problemów z płynnością. Tweet CEO Binance, Changpenga Zhao, wywołał falę masowych wypłat, a FTX nie był w stanie sprostać zwiększonemu popytowi.
Od tego czasu sprawy potoczyły się dalej: FTX stracił kontrolę nad rynkiem, a jego kierownictwo znalazło się po złej stronie prawa. Podczas gdy współpracownicy Bankman-Fried, Caroline Ellison i Gary Wang, przyznali się do winy, założyciel FTX niespodziewanie zdecydował się przyznać do winy. Data rozprawy sądowej zaplanowana jest na koniec tego roku.